Krem z pieczonej dyni
Jesień to dobry okres na rozgrzewające zupy z odrobiną ostrych dodatków. Dynia jest wspaniałym materiałem do różnorakich eksperymentów. Serwowana w rozmaitych postaciach – w plackach, cieście, makaronach, zupach. Dziś proponujemy Wam przepis na krem z pieczonej dyni. Danie nie jest pracochłonne, ani trudne, smak na pewno Was nie zawiedzie!
Składniki, 2 – 4 porcje:
• 800 g dyni (bez skórki, zważona już po obraniu)
• sól (według uznania)
• 2 łyżki oliwy extra vergine
• 1 szklanka mleka
• 1/2 szklanki soku pomarańczowego
*opcjonalnie papryczka chilli
Przygotowanie:
- Rozpoczynamy od rozgrzania piekarnika do 200 stopni, jeśli mamy taką możliwość ustawiamy opcję termo-obiegu (dzięki temu dynia będzie piekła się równomiernie). Możliwie największą blachę wykładamy papierem do pieczenia. Dynię najpierw płuczemy, kroimy na mniejsze kawałki, obieramy ze skóry i usuwamy pestki. Teraz musimy ją zważyć (do zupy będziemy potrzebować około 800 g)
- Dynię kroimy w kostkę (około 2 cm), kosteczki obtaczamy w soli, wkładamy do miski i skrapiamy olejem, mieszamy (ważne, aby dynia pokryła się równomiernie solą). Tak przygotowaną dynię wykładamy na blachę i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez około 60 minut. ( Obserwujcie dynię pod koniec pieczenia, każdy piekarnik zachowuję się odrobinę inaczej, ważne żeby nie przypalić kosteczek)
- ***Ważne! Jeśli pieczecie mniejszą ilość dyni, wtedy skróćcie czas pieczenia, aby dynia nie zrumieniła się od spodu. Dynię pieczemy godzinę, w przypadku gdy cała blacha jest pokryta gęsto kosteczkami dyni. Jeśli kawałki są luźno poukładane na blaszce, może zdarzyć się tak, że dynia upiecze się o wiele wcześniej.
- Upieczoną dynię, wkładamy do blendera, dodajemy mleko (połowę proponowanej ilości), sok z pomarańczy i miksujemy na gładki krem. Jeśli zauważycie, że krem jest zbyt gęsty, możecie dodać więcej mleka, w celu uzyskania pożądanej konsystencji. W razie potrzeby dodajemy sól, ale uważajcie by nie przesadzić, nasza dynia była już solona przed upieczeniem. (Jeśli jesteście zwolennikami ostrych dań, to dobry moment na dodanie papryczki chilli).
- Tak przygotowany krem, podgrzewamy jeszcze przed podaniem, możemy dodać odrobinę świeżo zmielonego pieprz ziołowego, pianę z mleka, lub owoce granatu, posypać prażonym słonecznikiem, lub pestkami dyni, dajcie ponieść się wyobraźni!