Baśniowe święta
Dziś po raz pierwszy proponujemy Wam wypiek, w którym… wygląd jest ważniejszy od smaku. Dziś chodzi o to, żeby spędzić w kuchni i okolicach sporo czasu, mieć frajdę z pracy, a na koniec mieć wyjątkową ozdobę świątecznego stołu. Jeszcze fajniej, jeśli szukacie pomysłu na kreatywną zabawę z dzieckiem. Jeśli macie ochotę przenieść się do krainy bajek i zbudować chatkę z piernika – oto instrukcja dla Was.
Przepis na pierniki, z których powstanie domek nie jest zbyt skomplikowany. Nie jest też aż tak kosztowny, jak składniki na ciasto oparte na miodzie i leżakujące tygodniami. Samo przygotowanie ciasta i poszczególnych elementów domku zajmuje chwilę, nieco dłużej trwa wypiek, najwięcej frajdy sprawia dekoracja, a najtrudniejsze jest sklecenie wszystkiego w jedną całość.
Przygotujmy składniki:
- 3,5 szklanki mąki pszennej
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- 250g margaryny
- 7 łyżek płynnego miodu
- 2 łyżeczki sody
- 5 łyżek przyprawy do piernika
- 2 czubate łyżki kakao
- 1 białko
- 1 szklanka cukru pudru
Pracę znacznie ułatwi nam też przygotowanie wykrojów – wytnijcie z kartonika ściany i dach według poniższego schematu. Potrzebna będzie też szpryca do lukrowania (względnie mocna torebka foliowa, z której odetniemy końcówkę rogu).
Mąkę, cukier i sodę mieszamy ze sobą w misce. Margarynę topimy w garnku i dodajemy do niej cukier, miód, przyprawę i kakao. Gdy cukier się rozpuści, wlewamy masę do suchych składników i dokładnie je mieszamy. (Możemy użyć miksera, lub wyrobić ciasto ręcznie.) Jeśli ciasto będzie się lepić do rąk – dodajmy odrobinę mąki. Gotową masę rozwałkowujemy na grubość ok. 5mm i wykrawamy z niej poszczególne elementy domku. (Jeśli chcemy by domek miał okna i drzwi – np. żeby włożyć do niego świeczkę, musimy wyciąć je teraz. Gotowy piernik jest zbyt twardy, by w nim rzeźbić.) Elementy domku wykładamy na wysypaną mąką blachę. Pierniczki pieką się przez 12 min. w temp. 180C. Po wyjęciu powinny stygnąć przynajmniej przez 5min. – inaczej mogą się pokruszyć przy zdejmowaniu ich z blachy.
Tak przygotowane ściany i dach dekorujemy lukrem. Przygotowujemy go przez dokładne wymieszanie białka (utarcie go) wraz z cukrem pudrem. Lukier nie może mieć w sobie grudek. Następnie zostawiamy je do zastygnięcia ozdób.
Po niedługim czasie (lukier z białka i cukru zastyga dość szybko) przystępujemy do ostatniej czynności – budowy. Poszczególne elementy sklejamy ze sobą używając dość dużej ilości lukru. (Być może trzeba będzie go dorobić.) Całość najlepiej jest ustawić na dużej desce kuchennej, lub innym stabilnym ale też mobilnym podłożu. Najpierw sklejamy cztery ściany, dach dokładamy dopiero, gdy reszta jest już związana. W trakcie zastygania konstrukcji wskazana jest kreatywność – ścianki trzeba czymś podeprzeć, świetnie sprawdzają się wszelkiego rodzaju pudełka.
To już w zasadzie wszystko. W domu pachnie piernikiem, dzieci są zachwycone, my pękamy z dumy, a po świętach domek (o ile nie złapie zbyt dużo kurzu) będzie można zjeść.